Kim jest Piwny Świr?
Jestem inżynierem. Na co dzień przestawiam wirtualne zera i jedynki. Udaję że to, co robię, jest namacalne.
Ano nie jest. Jest prawdziwe i potrzebne, ale nie da się dotknąć, powąchać, posmakować, objąć zmysłami. Stąd pasja do piwa i procesu jego powstawania. Magii, która temu towarzyszy. Bo warzenie piwa to najbardziej romantyczne z inżynierskich zajęć, a przy okazji prawdziwe wyzwanie!
Pierwszy raz prawdziwe piwo poznałem w San Diego, CA. Od tamtej pory mój świat stanął na głowie i piwny rollercoaster tylko się rozpędza. Tam też poznałem swoich pierwszych piwnych przyjaciół i tam byłem na pierwszym prawdziwym piwnym festiwalu. Do dzisiejszego dnia San Diego jest dla mnie stolicą światowego kraftu i gdy tylko mogę, wracam i poznaję nowe piwne miejsca, zwiedzając każdy ich zakątek.
Prowadzę piwny blog o czystym profilu i wysokim ekstrakcie. Szkoda czasu na lanie wody! Jestem Sebastian i uprawiam deklinację piwną, odmieniając piwo ? przez osoby, liczby i przypadki.
Zapraszam. Zawsze i wszędzie chętnie poznam nowych piwnych świrów.
Sebastian Zakłada. Piwny inżynier. Piwny Świr.