Majówka trwa w najlepsze. wielu z nas wyjechało na urlopy a Ci, którzy zostali w domach eksplorują najbliższe okolice. Ja postanowiłem zrobić podobnie i dzisiaj przedstawię miejsce, które na piwnej mapie pojawiło się całkiem niedawno. Coś mi jednak mówi, że
Bitwa podwójnie chmielonych Salamander
Po wyśmienitej premierze, jaką Browar Stu Mostów zaprezentował na tegorocznym festiwalu Beer Geek Madness w mojej głowie zakiełkował plan. Postanowiłem postawić naprzeciwko siebie w ringu dwa piwa – Salamander DDH DIPA oraz Salamander DDH DIPA Grapefruit and Mandarin, czyli blisko spokrewnione warki
A nasze czarne serca biją nam radośnie
bum tarara bum! Uwielbiam jagody. W każdej postaci i każdej ilości. Ich smak i aromat powoduje, że kręci mi się w głowie a podświadomość zasypuje mnie flashbackami z dzieciństwa. Bo jagody to moje wspomnienie z tamtych czasów. Niejako przez przechodniość
Nie taki duch polskiego kraftu straszny…
…jak go uwarzą. Z tego aksjomatu skorzystał Ale Browar z Wrocławia i przygotował nowofalową NEIPA o zachęcającej nazwie Not So Scary. Nie będę kłamał, ten post piszę z Not So Scary w szklanicy i nie jest to mój pierwszy wieczór
Piwa sesyjne — Idealny wybór na lato
Z niejasnych dla mnie przyczyn klasyczne piwa sesyjne są u nas wciąż rzadkością. Na całym świecie trend jest jasny – konsumenci poszukują coraz częściej piw o niższym woltażu, przy których można z przyjemnością spędzić czas i zrelaksować, nie odczuwając skutków
Olimpiada i Polacy znów bez medalu
Muszę przyznać, że zawsze mam z tym problem… co napisać o piwie, które nie spełniło pokładanych w nim nadziei? Moja ostatnia wycieczka do Drink Hali zaowocowała (nomen-omen) bukietem piw stylistycznie zdeklarowanych jako NEIPA i piję je sobie po kolei, szukając
Led Zeppelin skacze tylko raz
Na odtrutkę po okropnym NEIPA od Brodacza sięgnąłem po pierwsze piwo, jakie mi wpadło w ręce po otwarciu mojej piwnej lodówki. Szybki rzut oka na etykietę… uff, zdjęcia były już robione. Dobrze, bo inaczej nie byłoby żadnych, usta domagały się natychmiastowej